Dzień Jeża to jedno z wielu pozornie dziwnych świąt w kalendarzu zapisanych pod datą 10 listopada. Jeże bez odpowiedniej ochrony wkrótce wyginą, a wtedy pozostaną w naszej pamięci jedynie jako ilustracje z książek dla dzieci. Aby dowiedzieć się o nich czegoś więcej zaprosiliśmy do naszej szkoły panią Paulinę Rusin, która od sześciu lat hoduje jeże pigmejskie i mniejsze tenreki żyjące na Madagaskarze. Dzieci dowiedziały się, że można hodować te zwierzątka w domu, a te które żyją na wolności są pod ochroną. Jeż jest zwierzęciem pożytecznym, bo żywi się ślimakami, owadami, dżdżownicami. Dobrze, gdy pojawia się w ogrodzie, bo czyści nasze rośliny ze szkodników. Dzieci dowiedziały się także jakie zagrożenia czyhają na nasze polskie jeże: co roku ginie ich tysiące pod kołami samochodów, atakowane są przez psy, zabijają je także kosiarki, dlatego powinniśmy je otoczyć opieką i robić wszystko, aby ich liczebność wzrastała. Uczniowie klas młodszych oraz starszych byli zachwyceni, że mogli na żywo obejrzeć i pogłaskać jeża. |